Tytuł rozumiany przez całkiem liczne grono osób poczęstowanych przeze mnie absurdalnym kawałem o pasażerach nocnego tramwaju. Niniejszym pozdrawiam. Dzisiaj zostanie wykorzystany by opisać smaczny obiadek robiony w kilka chwil. Ostatnio się w takich specjalizujemy. Robiła moja Żonka, ale ja kroiłem cebulę, więc z czystym sumieniem zawłaszczam. Jeśli nagle przestaną pojawiać się nowe posty, to znaczy, że możecie zadzwonić na policję, straż pożarną i ULC.
Trzeba sprawdzić czy nasza najbliższa okolica obfituje w:1. pieczarki
2. cebulę
3. masło i oliwę
4. bułki
5. sól i pieprz
6. czystą szmatę do rąk
Jeśli na wszystkie pytania odpowiedź brzmiała tak, to znaczy, że według chińskiego horoskopu zaraz będziecie najedzonymi, szczęśliwymi ludźmi.
Kroicie cebulę i pieczarki i wrzucacie na patelnię, gdzie oliwa dogorywa. W międzyczasie odkrawacie dno bułki i patroszycie resztę, tak by została sama skorupa. Nie wyrzucajcie wyjętego środka, może się przydać!
Środek wykładacie cieniutkimi plastrami masełka i nakładacie farsz po brzegi.
2. cebulę
3. masło i oliwę
4. bułki
5. sól i pieprz
6. czystą szmatę do rąk
Jeśli na wszystkie pytania odpowiedź brzmiała tak, to znaczy, że według chińskiego horoskopu zaraz będziecie najedzonymi, szczęśliwymi ludźmi.
Kroicie cebulę i pieczarki i wrzucacie na patelnię, gdzie oliwa dogorywa. W międzyczasie odkrawacie dno bułki i patroszycie resztę, tak by została sama skorupa. Nie wyrzucajcie wyjętego środka, może się przydać!
Środek wykładacie cieniutkimi plastrami masełka i nakładacie farsz po brzegi.
Może się okazać, że macie za mało farszu w stosunku do wypatroszonych bułek. Nie panikujcie, ich śmierć nie pójdzie na marne. Wyciągacie jakieś mięsko typu schab czy szyneczka, dajecie na patelnię z odrobiną masła i bułkowymi flakami. Jeszcze odrobinka sosu pomidorowego i napychamy resztę bułek.
Teraz wkładamy je do piekarnika, który wita temperaturą 170 stopni. Siedzą tam, aż skórka bułki zrobi się twarda i chrupiąca. Zazwyczaj 5 do 8 minut.
Wyjmujemy, jemy, sprzątamy to, co się rozsypało i wycierami paluchy w ścierkę. Nie muszę zaznaczać, że bułki z dobrym piwem pasują doskonale.
Teraz wkładamy je do piekarnika, który wita temperaturą 170 stopni. Siedzą tam, aż skórka bułki zrobi się twarda i chrupiąca. Zazwyczaj 5 do 8 minut.
Wyjmujemy, jemy, sprzątamy to, co się rozsypało i wycierami paluchy w ścierkę. Nie muszę zaznaczać, że bułki z dobrym piwem pasują doskonale.
Bułki faszerowane pieczarkami:
- 25 dag pieczarek
- 2 małe cebule
- trzy bułki z tych dużych (lub dwie, jeśli nie macie wędlinki na farsz)
- masło
- oliwa
- sól i pieprz
- dobre piwo
2 komentarzy:
Cebulka! Na pohybel paciorkowcom! I innym świńskim grypom.
Zmodyfikowany przepis z książki "PRL od kuchni" Wiesława Kota. Bardzo polecam :)
Prześlij komentarz