29 października 2012

Zapiekanka z porów

Kolejny przepis pochodzący oryginalnie z mojej dziecięcej niemieckiej książki kucharskiej we wersji leniwej. Lenistwo polega na kupieniu ciasta francuskiego, kiedy nie chce się zagniatać ciasta kruchego. Obie wersje dozwolone.
 
Do nadzienia potrzebne będą:
* 3 pory (białe i ledwo zielone części) pokrojone w cienkie krążki
* 1 kubek kwaśnej śmietany 18% (300 g)
* 3 jajka
* 150 g mięska (szynki, boczku) pokrojonego w plastry
* 150 g żółtego sera startego na drobnym oczku
* pieprz i sól (ta druga w miarę potrzeb)

Pory zblanszować (ok. 3 minut) we wrzątku. Mięsko podsmażyć (boczek powinien się zarumienić na własnym tłuszczu), jeśli jest zbyt suche, podlać oliwą. Potem razem z mięskiem zasmażyć zblanszowane pory. W misce wymieszać śmietanę, jajka, przyprawy i połowę sera. Dodać do tego mięsko i pory. 
Formę do tarty wyłożyć ciastem (które trzeba koniecznie ponakłuwać dość gęsto), a na nie wylać nadzienie. Posypać resztą sera. Zapiekankę wstawić na 30-40 minut do piekarnika nagrzanego tradycyjnie do 180 stopni.


0 komentarzy: