7 marca 2013

Cukrowe ciasteczka krucho-drożdżowe

0 komentarzy
Przepis o proweniencji podlaskiej PRL-owej. Skradłam mojej Teściowej, bo ciastka robi się szybko, a smakują przyjemnie. Mimo że drożdżowe, nie trzeba bawić się w zaczyn i wyrastanie.

Na ok. 100-120 ciasteczek potrzebne będzie:
* 500 g mąki
* 30 g drożdży rozpuszczonych w kilku łyżkach mleka
* 2 jajka
* 100 g smalcu
* 100 g masła
* sok z połowy cytryny
* mleko w razie potrzeby
* cukier do obtaczania

Wszystkie składniki ciasta (poza cukrem) należy zagnieść, jeśli byłoby zbyt suche - dolać mleka. Ciasto powinno być gładkie, ale nieco bardziej lepkie niż tradycyjne kruche, żeby dobrze formowało się z niego ciasteczka, a cukier się przyklejał.
Skoro przy tym jesteśmy - z ciasta urywać kawałki wielkości pół orzecha włoskiego i formować:
* w wersji leniwej (na zdjęciu) - cienkie placuszki
* w wersji bardziej czasochłonnej - rogaliki

Ciasteczka na koniec obtoczyć w cukrze, ułożyć na brytfannie (rosną tylko trochę, więc odstępy nie muszą być ogromne) i piec w ok. 180 stopniach przez 20-25 minut (aż zarumienią się na brązowo).

Chleba i igrzysk

0 komentarzy
Tego domagał się lud w Rzymie, potem zazwyczaj starczał chleb. Dzisiejszy przepis... może raczej wskazówka, utrzymany będzie w tym tonie. W dniu pierogowym trzeba było uzupełnić energię. Na obiad mogły być pierogi właśnie, na które trudno było patrzeć, jednak zwyciężyła opcja chlebowa. Jest to tak banalnie proste, że trochę mi wstyd to pisać.
Bierzemy chlebek, najlepiej nie za duży chyba, że macie więcej paszczy do wykarmienia. Ostrzycie sobie nóż i tymże majchrem nacinacie bochen wzdłuż, a potem wszerz. Ciąc trzeba głęboko, ale przy tym uważać, by nie przekroić chlebka do końca. Powstanie radosna szachownica.
Masło ogrzewacie odrobinę, dodajecie czosnek, sól, pieprz oraz bazylię. Wymieszawszy maślaną pulpę, uszlachetniacie ją startym na drobno serem. Jakąś wesołą wędlinkę tniecie w cienkie plastry.
W nacięciach smarujecie masło-serem, na wierzch dajecie mięsko. Pożniej tylko do pieca, upiec i żreć, aż się uszy trzesą.

Chlebowy jeż:
- bochenek chleba
- 70 g masła
- 100 g sera żółtego
- sól, pieprz, bazylia
- 4 ząbki czosnku
- 25 g wędliny (u nas kiełbasa krakowska)

1 marca 2013

Szybkie duszone danie mięsno-warzywne

0 komentarzy
Są takie chwile, kiedy otwiera się zamrażarkę, a tam nie ma pierogów. To się nam właśnie przytrafiło w obecnym tygodniu. Rozleniwieni po Maroku, a potem dobici przez edukacyjnego ciemiężcę w postaci studiów podyplomowych (zachciało się nam na starość) zupełnie zapomnieliśmy o pierogowej sobocie. No i klops. A właściwie to nawet klopsa brak.
W tej sytuacji nie pozostało nic innego jak zrobić klasyczny obiad na winie, a że wyszedł nawet smaczny, to się dzielę pomysłem.

Pulpę wieprzowo-warzywną zrobiłam z:
* 0,5 kg mięska mielonego ze świniaka
* mrożonej mieszanki warzyw (wiem - oszustwo!, ale podaję skład za pamięci, co by następnym razem przygotować ze świeżych warzyw: kalafior w różyczkach - 300 g, ziemniaki w kostce - 300 g, marchewka w kosteczce - 150 g, 1 spora pietruszka także w kostce, 1 por posiekany na drobno, koperek do smaku)
*  2 kopiastych łyżek śmietany
* oliwy z oliwek
* pieprzu i soli
* 2 papryczek chili
* suszonej bazylii i oregano
* prażonej cebulki

Mięsko podsmażamy na patelni na małym ogniu, żeby się nie spaliło. Kiedy już nie będzie surowe, wrzucamy warzywa, doprawiamy bazylią, oregano (obficie), solą i pieprzem i dusimy razem, mieszając co jakiś czas. Kiedy już wilgoć odparuje, podlewamy oliwą (2-3 łyżki), dodajemy śmietanę i papryczkę i mieszamy dokładnie. Próbujemy, czy dość doprawione, ew. dosypujemy jeszcze pieprzu/soli.
Podajemy posypane prażoną cebulką. Smacznego!