Nie masz pomysłu? Nie masz inwencji? Masz ziemniaki?! Wiec zrób sobie placki. Banalne tak, że zastanawiałem się czy opisać, ale niech tam, trzeba nabijać posty. Kartofle poddajemy torturom, czyli:
- skórujemy
- trzemy na drobnym oczku tarki
- wyciskamy.
Dowalamy do nich dwa jajca oraz te przyprawy, które uznajemy za słuszne, choćby sól i pieprz. Smażymy na oleju placki uformowane ręcznie, a potem smarujemy ketchupem, śmietaną, cukrem, sosem grzybowym...
Placki ziemniaczane:
- 6 sporych ziemniaków
- 2 jajka
- sól i pieprz
- olej do smażenia
- mazidło do smaku
P. S. Kiedyś opiszę placki teściowej z ukrytym wewnątrz schabowym.
- skórujemy
- trzemy na drobnym oczku tarki
- wyciskamy.
Dowalamy do nich dwa jajca oraz te przyprawy, które uznajemy za słuszne, choćby sól i pieprz. Smażymy na oleju placki uformowane ręcznie, a potem smarujemy ketchupem, śmietaną, cukrem, sosem grzybowym...
Placki ziemniaczane:
- 6 sporych ziemniaków
- 2 jajka
- sól i pieprz
- olej do smażenia
- mazidło do smaku
P. S. Kiedyś opiszę placki teściowej z ukrytym wewnątrz schabowym.
1 komentarzy:
Żeby nie było - każde z mazideł osobno. A mojej Mamy proszę nie wsypywać :P
Prześlij komentarz