Potrzebne będą (dla 2 osób):
* 200 g kurek
* 200 g sałat (kupiliśmy mix; dopatrzyłam się cykorii, lodowej, rukoli, chyba roszpunki i pewnie czegoś jeszcze)
* 200 g boczku
* 3 łyżki masła
* oliwa do podlania sałaty
* pieprz, sól
* 1 malutka papryczka chili (wzięliśmy ususzoną)
Kurki kroimy na niewielkie kawałki i podsmażamy na maśle z odrobiną soli i pokruszoną papryczką. Boczek kroimy w kostkę i smażymy na skwareczki na osobnej patelni. Potem wszystko wrzucamy do michy z sałatą i mieszamy dokładnie. Doprawiamy solą i pieprzem, jeśli taka wola kubków smakowych.
Pewnie byłaby lepsza, gdyby się przegryzła trochę w lodówce, ale dostaliśmy takiego ślinotoku, że pożarliśmy natychmiast wszystko.